piątek, 9 lipca 2010

Letnio i leniwie, czyli szybki makaron ze szpinakiem i pieczarkami

Dziś nie chciało mi się nic, ale to po prostu nic - większość dnia spędziłam z książką na leżaku. Ale kolację trzeba jednak zrobić i wtedy makaron jest jak znalazł - 20 minut i gotowe. Na dłuższe stanie w kuchni nie pozwala obezwładniające, gorące, wspaniałe w tym roku lato. Dziś nie wychodziłam nawet do sklepu. W lodówce były pieczarki i torba szpinaku. Czosnek i parmezan są w domu zawsze, a jakiś makaron też się znajdzie.


Na 3 osoby:
  • 10 pieczarek, obranych, pokrojonych
  • 200 g szpinaku, opłukanego i z lekka poszatkowanego
  • 4 ząbki wyciśniętego czosnku
  • świeża pietruszka i bazylia
  • odrobina gałki muszkatołowej
  • troszkę płatków chili
  • sól & pieprz
  • kilka łyżek śmietanki lub więcej
  • utarty świeżo parmezan
  • oliwa i odrobina masła
  • 300 g makaronu (u nas girandole torsados)
Pieczarki odwodnić na suchej patelni, dodać odrobinę masła i oliwy gdy woda już z nich wyparuje i przyrumienić. Dodać szpinak oraz wyciśnięty czosnek, i poddusić chwilkę. Dolać śmietankę, doprawić i dodać pietruszkę i bazylię. Wymieszać z ugotowanym makaronem i posypać parmezanem.Nie musi być bardzo gorące i tak jest dobre. Białe wino z lodem bardzo tutaj dobrze pasuje.

10 komentarzy:

Monika pisze...

Jakoś nigdy nie próbowałam połączenia pieczarek ze szpinakiem, czas to naprawić :)

asieja pisze...

wiesz, że miałam podobny dzień? taaaakie lenistwo jakie dawno mnie nie dopadło. i mnie nie minęło.. nic nie ugotowałam. nawet makaronu :-)

Panna Malwinna pisze...

Lubię takie dania. I lubię leniwe popołudnia z książką w ręku;)

miss_coco pisze...

A ja makaron nawet domowy zrobilam, chociaz tez mam czasami takiego lenia ;))
A polaczenie pieczarki + szpinak bardzo lubie, na przyklad jako farsz do nalesnikow.

Hankaskakanka pisze...

Lubię :)

kasiaaaa24 pisze...

Przyznaję, że miałaś pyszną kolację :)

Karolina pisze...

Eeee, bez majonezu! ;P

To jest to co lubie. :) A kiedys z nudow zrobilam pierogi nadziane szpinakiem i pieczarkami. Potem sie nie moglam od Sis odgonic, bo ciagle je chciala jesc. :) Bardzo apetyczne zdjecie!

LidKa pisze...

Monika, pieczarki i szpinak to jest to i dużo czosnku.
Asiejo, gdybym nie musiała to też bym nawet makaronu;)
Panno,
leniwe, letnie dni lubię najbardziej.
Miss_coco, podziwiam, ja jeszcze nigdy nie robiłam sama
Hanka, Kasia :)
Karolina, wiesz czegoś mi rzeczywiście brakowało, następnym razem doprawię kilkoma łychami majonezu i wrzucę na GP :P

shinju pisze...

Wyznaję ostatnio tą samą zasadę. Szybki makaron, więc czasu spędzonego na przyjemnościach.

Nika pisze...

Bardzo fajny, szybki przepis...
do tego z pieczarkami:)Mi się podoba!