To chyba już zakończenie serii gościnnych występów na blogu Zieleniny. Mam nadzieję, że gdy goście ciężko pracowali Zielenina sobie odpoczęła i teraz już sama zacznie gotować ;)
Bardzo lubię i dosyć często przygotowuję dania wegetariańskie, więc zaproszenie do zabawy przyjęłam z przyjemnością. Przygotowałam na tę okazję bardzo prostą przekąskę, która może być samodzielnym, lekkim lunchem lub przystawką.
Pieczarki faszerowane serem i ziołami:
- 8 sporych pieczarek równej wielkości
- 1 szalotka, drobno posiekana
- ząbek czosnku, wyciśnięty
- 3 łyżki sera typu philadelphia
- 50 g sera pleśniowego
- 1 łyżka utartego parmezanu
- kilka łyżek posiekanego tymianku, rozmarynu i pietruszki
Przygotowanie:
Obrać pieczarki i odciąć trzonki. Posiekać drobno i poddusić chwilę razem z czosnkiem i szalotką. Wymieszać z pozostałymi składnikami i nadziać farszem kapelusze pieczarek. Zapiekać w temperaturze 180 stopni ok. 20 minut.
Podawać z grzankami i sałatą.
Bardzo proste i szybkie danie, z którego jestem niezmiernie zadowolona i na pewno wejdzie na stałe do naszego domowego repertuaru. M.,będący królikiem doświadczalnym, rozpływał się w zachwytach.
Smacznego:)
9 komentarzy:
To nadzienie pieczarkowe bardzo mi się podoba, a do tego ziła, mniam.
idealne na kolację! :)
Lubię takie dania. Wykorzystam przepis tylko mój synek anty - grzybowiec wyjedzie na szkolną wycieczkę.
fajny przepis :)
Dziekuję Wam bardzo, tym bardziej, że przepis wymyśliłam sama i na prawdę jestem z niego bardzo zadowolona:)
Dumna jestem z Twoich pomyslow
M. może bez przesady, ale dzięki:)
A co to za okropne lenistwo??? Nic nie jecie? Proszę się zmobilizować i ugotować coś pysznego! Buziaki.
Prześlij komentarz