Pages

sobota, 9 kwietnia 2011

Lasange szpinakowo-pieczarkowe

Po wersji klasycznej z sosem bolognese to moje ulubione lasange, a właściwie sama nie wiem w jakiej je lubię kolejności. Mniejsza z tym czyli do rzeczy.

Składniki:
  • 1 op. świeżych płatów lasange ok. 250 g
  • 10 pieczarek, obranych, pokrojonych
  • 400 g mrożonego szpinaku, (chętnie nie szatkowanego, ale w całych liściach)
  • 4 ząbki wyciśniętego czosnku
  • pietruszka, bazylia, oregano
  • odrobina gałki muszkatołowej
  • troszkę płatków chili
  • sól & pieprz
  • utarty świeżo parmezan
  • oliwa i odrobina masła
  • 300 ml białego sosu serowego*
Wykonanie:

Pokrojone pieczarki odwodnić na suchej patelni, dodać odrobinę masła i oliwy gdy woda już z nich wyparuje i przyrumienić.
Szpinak rozmrozić i odparować w garnku na małym ogniu. Dodać wyciśnięty czosnek i pozostałe przyprawy i wymieszać z pieczarkami 
Przygotować beszamel serowy.* W wysmarowanym naczyniu żaroodpornym układać warstwami lasangne i sos szpinakowo pieczarkowy, oraz beszamelowy. Ostatnią warstą ma być sos beszamelowy i utarty ser. Na zakończenie posypać ser ziołami i płatkami chili. Zapiekać około 25 minut, lub do zrumienienia sera, w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. A potem się delektować.

* Serowy beszamel 600 ml:
  • 600 ml mleka
  • 1 listek laurowy
  • kilka ziaren czarnego pieprzu
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • ok. 60 g mąki
  • ok. 60 g masła
  • sól i pieprz
  • ok. 50 g utartego parmezanu, gruyere lub innego "wyraźnego" sera.

  1. Wlać mleko do garnka o grubym dnie dodać liść laurowy, ziarenka pieprzu i gałkę i gotować na średnim ogniudoprowadzając do wrzenia. Zdjąć z ognia, przykryć i odstawić na 10 min. Przecedzić do innego naczynia.
  2.  Roztopić masło, wsypać mąkę i podgrzewać na małym ogniu około minuty mieszając. Mąka nie może zbrązowieć.
  3. Zdjąć garnek z ognia i stopniowo, cały mieszając dolewać mleko. Następnie postawić garnek na małym ogniu i ostrożnie zagotować - po czym gotować ok. 2 minut - sos ma być gładki i gęsty. Doprawić solą i pieprzem.
  4. Dodać utarty ser i wymieszać ponownie.

9 komentarzy:

  1. Zdecydowanie chodzi za mną taka wersja lasagne, ale z utęsknieniem czekam na świeże listki szpinaku

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze szpinakiem to moja ulubiona wersja. Narobiłaś mi apetytu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To wlasnie dzieki takiej lasagne przekonalam sie do szpinaku. Nagle nabralam na nia niezwyklej ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie próbowałam takiej kombinacji, ale widze ze warto :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniała lazania, uwielbiam połaczenie szpinaku z pieczarkami

    OdpowiedzUsuń